Przebieg terapii jąkania

• Dwutygodniowy turnus w Centrum Terapii Jąkania w Szamocinie rozpoczyna nowe życie moich pacjentów. To pierwszy etap leczenia, podczas którego biorą oni udział w zajęciach przekazujących im zasady płynnej mowy zgodnie z moją terapią jąkania się. Kładę nacisk na prawidłowy oddech, realizowanie głosek tak, by się nie jąkać. Zajęcia każdego dnia trwają około ośmiu godzin. Na turnus zapraszam pacjentów z rodzicami lub partnerami. To okazja, aby wspólnie ćwiczyć i spędzać czas w pięknej okolicy ośrodka.

• Podczas drugiego dnia terapii zajęcia są prowadzone w ciszy – niesłyszenia jąkania. Zgodnie z nowymi zasadami poznanymi podczas turnusu pacjenci mają zapomnieć o jąkaniu się. To czas na zrozumienie sensu terapii, na przygotowanie się do jej wdrożenia w życie.
  

• W ciągu tych pierwszych kilku dni pacjenci uczą się podstaw nowej mowy, płynnej i śpiewnej, podobnie jak małe dzieci w procesie ontogenezy. Każdego dnia terapia wzbogacana jest o nowe elementy. Pierwszy dzień to nauka poprawnego oddechu oraz realizacji samogłosek, kolejnego poznawanie innych głosek, aby nauczyć się wymawiać je całkowicie prawidłowo.

• Te dni to czas relaksu. Rozluźnione ciało nie może przeszkadzać w mowie, dlatego pacjenci dowiadują się, jak należy walczyć ze stresem i nadmiernym napięciem. To umiejętności, które bardzo przydają się w życiu, nie tylko podczas terapii jąkania.

• Terapia trwa cały rok, czasami nieco dłużej zależnie od postępów pacjentów. Nie jest to jedynie terapia w naszym ośrodku – głównym celem jest praktyka w codziennych sytuacjach, między innymi podczas zakupów, przy załatwianiu spraw w urzędach, pytając przechodniów na ulicy.
  To sytuacje, które osobom jąkającym się kojarzą się głównie ze stresem i powodują bloki. Celem mojej terapii jest pozbycie się tych przeszkód, aby płynna mowa była możliwa nawet w sytuacjach stresowych, niespodziewanych – by moi pacjenci przestali bać się mówić. Świetne efekty zauważają także ci z moich pacjentów, którzy unikali sytuacji codziennego stykania się z innymi osobami, przykładowo w sklepie, lub nie mówili prawie w ogóle.
  
  Jednym z istotnych elementów terapii jest wprowadzenie tak zwanej „ręki dominującej” – ma ona przesyłać impulsy do ośrodka mowy odpowiedzialnego za koordynację elementów mowy. Zgodę na rozpoczęcie mówienia z zasadami bez logopedy otrzymuje się po zdaniu specjalnego sprawdzianu w ośrodku oraz podczas rozmów telefonicznych. Po dwutygodniowej terapii żaden z moich pacjentów się nie jąka – wie, jak płynnie mówić. Przekazuję także specjalne ćwiczenia, których celem jest utrwalenie zasad, należy wykonywać je stale, by uzyskać efekty. Dodatkowo także grupa spotyka się co miesiąc w Centrum Terapii Jąkania w Szamocinie – to czas wzajemnej motywacji i sprawdzenia rezultatów. Po roku znakomita większość moich pacjentów mówi pięknie, nie jąka się i znów cieszy się życiem!